Ostatnio w mediach w sprawie kryzysu coraz częściej odpytywani są nie specjaliści i finansiści, tylko politycy. Wszystko dlatego, że przez pierwsze miesiące trwania recesji eksperci od ekonomii doskonale wytłumaczyli opinii publicznej, jak działają finanse publiczne i skąd bierze się to całe zadłużenie. Politycy w wielu krajach stracili już swoje ministerialne stanowiska i odeszli w cień w hańbie i ze wstydem, oddając nowym rządom kraje zadłużone po uszy, z beznadziejne napisanymi budżetami. Ale politycy nie przyznają się do swojej odpowiedzialności i chętnie widzą po drugiej stronie celowników opinii publicznej bankierów. Coraz częściej dają się więc słyszeć głosy wskazujące na zbyt zachłannych finansistów i maklerów nierozsądnie kupujących akcje wszystkiego, co popadnie, byle zanotować jakiś wzrost i zgarnąć premię. Coraz częściej mówi się też o niegospodarności elit finansowych oraz daleko idącej niekompetencji najważniejszych postaci w korporacjach – a wiadomo, że ryba psuje się od głowy.
Written on Grudzień 20th, 2016 by
Odpowiedzialność po stronie bankierów

Głosy: (Głosy na Tak: , Głosy na Nie: , Wszystkich głosów: )